[nalesniczek]

Macie moze jakies przepisy na zdrową i LEKKĄ kolację?
Bo moj żółądek ostatnio zrobił się strasznie wrażliwy i nie moge jeść byle czego znaczy sie jakiś cięzkostrawnych produktow , bo zaraz czuje sie pelna na maxa jak balon ,ktory ma zaraz peknac i jest mi nie dobrze.Na przyklad dzisiaj na kolacje zjadlam taką sałatke śledziową i myslalam ,ze po tym pawia zarzuce blee na sama mysl mi nie dobrze :/.Co mi polecacie? serek ziarnisty to wiem mozna zjesc z pomidorkiem i z czym jeszcze? a np. jogurt naturalny z jakimis otrebami albo owocami? niby to na sniadanie , ale kolacja tez moze byc no nie?(a tak w nawiasie to np. po treningu bieganiu lub silowym to co bym mogla zjesc tez takiego lekkiego , ale zebym odzyskala energie i zeby mi sie miesinie zbudowaly? wiadomo ,ze bialko ale co dokladnie?) i tak w ogole to myslicie ,ze moge miec chory żołądek? bo np. nie moge jesc smazonego i ciezkostrawnych produktow szczegolnie na noc bo moj zoladek stanowczo protestuje :/
teraz pije zieloną herbatke na odtrucie
pozdrowionka paaa