[Maguda_]

Napisane przez Catss

Dla mnie kierunkiem ściemą jest kierunek o nazwie Nauki o rodzinie.

O tak, jeden z moich ulubieńców

Napisane przez casus_belli

Nie znalazłam programu tej nowej dyplomacji, więc nie powiem, czym się różni od sm. Wiem za to, jak wyglądają egzaminy i rozmowy wstępne dla kandydatów do pracy w służbie dyplomatycznej i szczerze wątpię, żeby kierunek dyplomacja do tego przygotowywał.
licziliczi politologia to kierunek nierynkowy, ale nie krzak (chyba że w Koziej Wólce, ale to nie wina kierunku tylko poziomu szkoły). Co do rynkowości sm i msg ciężko mi coś powiedzieć, bo moi znajomi pracę mają w większości.
Tak samo nie przyszłaby mi do głowy etnologia, kulturoznawstwo czy "klasyczne" językoznawstwo.
ps.1 - kryminologia się wielu z kryminalistyką miesza (CSI) ew. chcą polować na seryjnych morderców
ps.2 konia z rzędem temu, kto zgadnie dlaczego ochrona srodowiska jest na Wydziale Filozofii Chrześcijańskiej

U mnie na studiach dyplomacja była specjalizacją na drugim stopniu studiów, ale nazwa jest ogólnie chwytliwa i dużo osób się na nie rzuca, niestety.

Kierunkiem - ściemą nazwałabym bezpieczeństwo wewnętrzne, patrząc pod kątem jak było ono tworzone na mojej rodzimej uczelni - UW. Pierwszy nabór na studia, koniec września, a jeszcze nie było pomysłów na kadrę, przedmioty, brak pomysłów/wizji na cokolwiek, aby tylko przyciągnąć studentów. Lekka żenada, dobrze, że ogólnie na pierwszym roku można nawciskać dużo przedmiotów ogólnych, które są mniej więcej takie same na wszystkich kierunkach na wydziale.

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Aha, moimi faworytami chyba jednak pozostają studia prawnicze tylko o określonej tematyce, nie dają przecież żadnych uprawnień i taki prawnik nie jest prawnikiem (poza papierkiem, ale mgr prawa też wydaje mi się nie będzie), na aplikację też się nie dostanie ze względu na znajomość tylko 1 puli zagadnień. Sztuka dla sztuki.