mysle ze po drugim farbowanu bedzie ok. to jest z reszta indywidualna sprawa bo niektorzy maja wlosy odporne w ogole na farbowanie, niektorym farba schodzi po 2 tygodniach. z reszta to nie jest tak ze umyjesz i nagle nie bedzie sladu farby
woda przy myciu moze barwic mocniej niz zwykle. na zwyklych wlosach nie rozjasnianych na ktorych jest sama farba tez kolor sie wyplukuje wiec tego uniknac sie nie da. no ale mysle 2 farbowania i sie unormuje
przejrzyj sobie
KWC
ja uzywalam kilka razy z joanny ultraintensywny rozjasniacz czy jakos tak. i byl okej. aha no i sie nie przestrasz jak na glowie bedziesz miala nierowny zolty-pomarancz.
rozjasnianie, farbowanie, zawsze wplywa niekorzystnie na wlosy. po rozjasnianiu beda przesuszone, no chyba ze masz mocne wlosy. widac przewaznie na koncowkach. niektorzy rozjasniaja, farbuja i wlosy poki co maja ladne tak wiec sie nie martw. zaopatrz sie w dobre maseczki do wlosow (nawilzajace, regenerujace)
w ulotce od rozjasniacza pisze ile nalezy odczekac, bodajze 2 tygodnie. jednak ja tego nigdy nie przestrzegam bo sobie nie wyobrazam lazic z takim kurczakiem na wlosach i zwykle farbuje tego samego dnia.
jesli nie musisz nigdzie wychodzic albo ci to nie przeszkadza to postaraj sie chociaz te kilka dni wytrzymac