[aktogimka]

Napisane przez Karlitooo

Ja nie mowilem wcale, ze osoby o ciezkim trądziku maja brac 3 miesiace lek, lecz o tych 70%, ktore wcale nie powinny sie klasyfikowac na ten preparat. 120 mg/ kg to jest dawka tak jak pisza w ulotce dla osob o CIEZKIM trądziku, widzialas jak wyglada taki tradzik? bo ja tak

Oceniajac swoj stan cery Silwena, uwazasz ze twoja kuracja wymaga minimalnej, zalecanej dawki ?

Moj trądzik polega na regularnych, malych wypryskach ropnych, po nocy, w czasie dni, sa one nie duze, szybko je wyciskam i na nastepny dzien nie ma juz sladu. Ponadto zdarzaja sie troche wieksze, czerwone i bolace guzki, ale to tez max 2-3 dni i znikaja, oczywiscie im troche w tym pomagam ; p W 90% na brodzie i wokol ust, czasem tez na czole. Takze wyglada to ogolnie tak, ze pojawia sie i znika. Nie mam juz trwalych i ciezkich do zlikwidowania pryszczy.

Skóra mi sie nie swieci i nie przetłuszcza sie. Wiec takiej tragedii nie ma. Bede bacznie obserwowal co sie bedzie dzialo przez ten 1 miesiac. Jezeli nastapi znaczne pogorszenie na jakims etapie, to przestaje od razu to brac. Bo wtedy nie skonczy sie to na pewno na 2 miesiecznej kuracji, a na 6-8, moze i dluzej, a tyle czasu nie zamierzam sie z tym meczyc, z tymi pękajacymi ustami itp, tym bardziej tez ze wypadloby to w wakacje. Wole obecny stan cery i liczyc na czas, ze z wiekiem calkiem ustapi.

pozdr.

W sumie nie sprecyzowałeś o jakim trądziku mówisz. Stwierdziłeś tylko, że znakiem do skończenia kuracji jest brak nowych wykwitów.

Może nie jestem Silwena, ale jeśli chodzi o Twoje pytanie z drugiego akapitu to moja odpowiedź brzmi - wolę dogłębnie nie oceniać stanu mojej cery i dobić do dawki minimalnej, niż za jakiś czas mieć wyrzuty sumienia, że tego nie zrobiłam i że mam nawrót