Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Łupież i drapanie u szczeniaka
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-04-29, 14:11   #1
paliziomka
Zadomowienie
 
Avatar paliziomka
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 077
GG do paliziomka
Wink

Łupież i drapanie u szczeniaka


Hej. W Wielkanoc przygarnełam bezdomnego 7tygodniowego szczeniaka kundelka . Pierwsze co zrobiłam to poszłam do weta. Oczywiście kąpiel, odrobaczanie, pierwsze szczepienie, eliminacja pcheł (fliprex czy coś takiego). Po 2 tygodniach Duszek ( tak sie wabi ) zaczął się intenstywnie drapać, potem aż piszczał przy drapaniu. Poszliśmy od razu do weterynarza, ale on stwierdził, że to nie pchły, tylko źle dobrana karma (muszę dodać, że Duszek nie może pić mleka po od razu wymiotuje) . Dawaliśmy jemu karme Royal, witaminki i saszetki dla szczeniąt. Nawet patrzeć na to nie chciał! Wiadomo, jak był bezdomny to jadł resztki obiadów, ścinki itp itd. Więc zacześliśmy mu dawac szynki ( żadnego pasztetu, drobiu itp )tylko takie delikatne - no to zaczął jeść. Wet stwierdził, że to od tego jedzenia psinka non stop sie drapie bo zapychają mu się gruczoły odbytowe. Wiec wędliny odstawiliśmy i piesek jak zgłodniał to zaczął jeść karme suchą (takie zalecenie wydał wet). Jednak problem nie znika mamy już tego dosyć. Chodzimy 3x w tygodniu na wyciskanie tych gruczołów, i wet aplikował jemu raz dożylnie witaminki jakieś i coś odczulającego, czasem tez zastrzyki z witaminkami. Boimy się, że to błedna diagnoza. Byliśmy u innego weta to też kazał tylko na te wyciskanie gruczołów przyjść i żadnych konkretów nadal nie widać Tak mi szkoda Duszka, że nie mogę mu pomóc w żaden sposób Na dodatek ma łupież ( weterynarz wykluczył chorobę skóry), ale kupiliśmy specjalny szampon Dr Seidla i wet powiedział że to powinno pomóc (podobno czasem jest łupież szczeniacki). Martwię się, że im chodzi tylko o kasę bo za każde wyciśnięcie gruczołów inkasują 25 zł ( CanWet, ul. Zwycięstwa, BIałystok) Dziewczyny czy Wy też się spotkałyście z czymś takim? Wet zapewnia nas, że to nic strasznego tylko NA WYCISKANIE TRZEBA PRZYCHODZIC KILKA RAZY W TYG! wydaje mi się to już podejrzane... Prosze o rady (
AA i bardzo byłabym wdzięczna o napisanie nazwy jakiś sprawdzonych witamin na sierść ( lub ogólnie jakieś witaminki ) i pełnowartosciowej karmy Ceny nie grają roli, ale oczywiście z umiarem .
Dziekuje i pozdrawiam!!!
__________________
Prowadzisz firmę? Chcesz efektywnej reklamy?

http://znajdzfirme.org

Edytowane przez paliziomka
Czas edycji: 2008-04-29 o 14:31 Powód: ort ;)
paliziomka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując