[AAAnka]

Kupiłam już w sumie sporo ciuchów na Vinted.Nowe, używane.Generalnie moge powiedzieć że jestem zadowolona, niektóre ceny bardzo niskie,w wiekszości sprawna wysyłka, stan zgodny z opisem.Ale miałam kilka przypadków "dziwnych", gdzie wtopiłam kasę. Dziewczyna sprzedała mi parkę w stanie "idealnym" a przyszła przybrudzona, przetarta i troszke ....śmierdziała.I posądziła mnie że to ja zrobiłam, w jedna chwilę po odbiorze przesyłki..Szok , że ludzie tak potrafią...Miałam dwa przypadki gdzie ciuszki miały wady ukryte(odbarwienia, rozprucia) i spokojnie bez któtni zwróciłam je...Ale przed urlopem ustrzeliłam sobie fajne szorty jeansowe, pytałam czy są elastyczne(nie lubię 100%bawełny).Tak , są elastyczne!No i przyszły-bardzo ładne,ale sztywne jak blacha-za cene że nie warto zwracać- pisze do niej grzecznie że jednak nie są elastyczne-pani pisze:są elastyczne.Wysyłam zdjęcie metki ze składem(ale bez pretensji) ...no a ona.. wybuchła jak petarda!Nagle z miłej wizażanki wylało sie wiadro pomyj(na mnie).Serio, musiałam trafić na niezrównoważoną Tak więc mimo bardzo rzadkich przypadków jest spoko.Denerwuja mnie tylko te co wystawiają i nie ma z nimi kontaktu.Widzę coś pięknego czego szukałam i nie mogę kupić Pewien kostium kąpielowy"kupuję" już dwa lata