[magma673]

Witam wszystkie śledzące czytelniczki tego forum.
Jestem kolejnym nieszczęśliwym przypadkiem Semilac'ów, uczulenie pojawiło się po ok.4 m.stosowania ( dodam na marginesie że moją mamę nie uczulają do dnia dzisiejszego).
Po kilku tygodniach walki i leczenia tego za przeproszeniem "świństwa" na moich dłoniach i zachodzenie w głowę co takiego zrobiłam źle... podjęłam decyzję desperata===>wykonałam test na skórze przedramienia: bazy, koloru 032 oraz topu owej marki Semilac. Po ok.2h zrobił mi się taki odczyn że HO HO ( ślady testu mam do dnia dzisiejszego a upłynęło już prawie 2 tyg.) !! i co ciekawe największy był w miejscu bazy- o ZGROZO.Tu i teraz rozwiewam Wasze rozterki. TAK ! Owszem uczula wszystko-baza,kolory,top. Pamiętajcie im mocniej kryjący kolor tym większe stężenie monomeru ,a za tym idzie większe podrażnienie.

Druga sprawa to nie znalazłam skutecznego leku na pojawiające się zmiany na rękach a później na brodzie i powiekach, jedynie co mi przynosiło względną ulgę to picie wapna, sudocrem,opcjonalnie cutivate maść.

Jaki wniosek?! Ostatecznie i nieodwracalnie odstawiłam piękne acz uczulające mnie Semilac .

Nie poddałam się i postanowiłam wypróbować inną firmę. W pierwszej kolejności wybrałam osławione tutaj Schellac ale okazało się że są to hybrydy które nie utwardzają się w lampach LED, a jedynie w UV, dlatego zdecydowałam się w drugiej kolejności na markę INDIGO NAILS. Ryzyk -fizyk.

Dziś mija tydzień jak założyłam hybrydę na paznokciach tej marki i ku mojemu wielkiemu ale to wielkiemu zadowoleniu uczulenieNIE wystąpiło. Posiadam bazę, kolor i top z tej firmy.

Życzę abyście i Wy znalazły swoją bezpieczną alternatywę hybryd.