[tambourinist]

Napisane przez quleczka

Oj, wbew pozorom ma

Moze nie samemu pojawieniu sie ale zaleczeniu bo za to w dużej mierze odpowiada pewien rodzaj grzyba.

I tak naprawde dieta antygrzybicza (m.in zero drozdzy i cukru) moze tu czasem pomoc po zaleczeniu by to nie nawracalo ciagle

http://piekielko.com/zdrowie/lojotok...czy_wlosy.html

Sądzisz, że jak nie będziesz jadła czekolady zniknie Ci grzyb ze skóry? Nie kliknęłam w Twój link, ale "piekiełko" wydaje mi się słabym źródłem. Sama mam łzs i konsultowałam wszelkie możliwe źródła anglo- i niemieckojęzyczne na ten temat, mam na myśli źródła chociaż trochę autorytatywne: wszystkie piszą, że dieta nie ma wpływu - z mojego doświadczenia też to wynika. Jedyne, co zauważyłam, że ma wpływ to alkohol, z tym, że u mnie to może być kwestia cery naczynkowej.

To takie mity, jak ten, że czekolada powoduje pryszcze. Stan cery zależy w pewnym stopniu od ilości mikro/makrominerałów i witamin w pożywieniu i nikt nie twierdzi, że dieta: czekolada zastępująca 3 posiłki dziennie, popijana winem jest zdrowa. Ale ilość cukrów jako takich nie ma wpływu na łzs ani akne.

Stres oraz depresja mają duży wpływ na łzs. Higiena również. I jak się ma skłonności do łzs należy bardzo uważać, czym się smaruje te miejsca gdzie zwykle łzs się pojawia. Ja ostatnio miałam tragiczną sytuację, jak jeszcze nigdy, po tym jak zaczęłam się tam smarować retinoidami, później trafiłam na tekst pani dermatolog, która przestrzegała przed silnymi retinoidami na miejsca z tendencją do łzs.