Dot.: Zakupy na strawberrynet.com - kolorówka część VI
zeznaję, że dostałam bronzer Scota Barnes. Pierwsz rzecz..opakowanie boskie! sam puderek cudny, mięciutki, miałki, niemal matowy..taki satynowy, ale....marchewka trochę. Niemniej na skórze ładnie...dla mnie dobry będzie na zimę. Trochę szkoda, że nie wzięłam ciemniejszego ale jescze posprawdzam dokładnie. W każdym razie zapłaciłam 32 PLN za cudeńko!
__________________
...Im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej Prosiaczka tam nie było...
|