[bienemaja]

Hej Dziewczyny

dzięki za dotychczasowe wsparcie Dzięki Wam zakochałam się w Satin Taupe

kompletuję listę dla św. Mikołaja i chciałam Was znowu prosić o pomoc (oj miałyście rację, żeby od razu kupić paletkę 15 ).
Mam zakusy na coś jasnego, jako baza i rozświetlacz, mam Orb i Ricepaper, Phloof mi się średnio podoba. Czy Vanilla, Yogurt, Bisque i Brule się będą dublować, czy warto (nie na raz oczywiście ) zakupić wszystkie 4? A jak nie, to który polecacie (blada niebieskooka)? Oprócz tego myślałam nad Shroom, ale on już jest mocniej błyszczący od tej czwórki.
Podobnie z Kid i Malt, warto oba?
I jeszcze czy warto kupić Soft brown i Cork, jeśli mam już Wedge? (do załamania)
I ostatnie pytanie o Mystery, co o nim sądzicie? Czytałam, że ciężko się go rozciera, ale kolor ponoć ładny? Jakie macie z nim doświadczenia?

pozdrawiam cieplutko