to teraz ja
wytraciłam się ostatnio jak niektórzy wiedzą na obie limitki WTLV i CC z Catrice i Essence - ale muszę przyznać że o ile z CC większość leży i czeka na testy - pewnie w Sylwestra to nastąpi
, o tyle z WTLV już praktycznie wszystko poza linerem testowane
pudrem z pińkną pańcią jestem zachwycona - rewelacyjny kolor i efekt na buzi
dzisiaj dokupiłam drugą sztukę.
Wkurza mnie tylko, że wezmę 2-3 kosmetyki Catrice i już spory rachunek. Wezmę 4 czy więcej to już w ogóle
Co do lakieru czerwonego Lovely Sinner to miałam go na Wigilii
2 warstwy. Trzymał mi się bez uszczerbku przez 3 dni (minimalne otarcia po dwóch dniach). Super kolorek
ale faktycznie dziwny trochę, gruby pędzel i hmm niby malowałam na szybko ale nie do końca ładnie mi się na paznokciu rozprowadzał. (nie było tego wiać w każdym razie)
No i te błyszczyki - rewelacja. Na razie mam najciemniejszy - mega ciemny, przyzwyczajam się do takich kolorów dziś dokupiłam najjaśniejszy bo chciałam jeszcze złoty topper przypominają lacquery z CC, i trochę lipstainy z VL. Mega
W ogóle jak dziś byłam w Naturze na Maja to koszyk mi się rozpadł
to znaczy odpadła mi rączka i była przy tym pani Naturzanka i stała jak wryta nic nie zrobiła
w końcu sama jej wręczyłam (prawie siłą) ten rozwalony koszyk, wzięłam w rękę te 2 rzeczy które miałam (puder i błyszczyk), sprawdziłam czy się nie obtłukły ani nic i do kasy...
kurczę ogólnie fajną tam mają obsługę (okolica mniej fajna), ale ta babka mnie dziś rozwaliła.
Co do HW - mnie się podobają cienie w musie
mam takie same kolory cieni z Clinique i uwielbiam
kojarzą mi sie z truskawkowo śmietankowymi cukierkami w czekoladzie
reszta e tam
ale muszę się już stopować - obiecałam sobie
Ktoś pytał o Ooops Nude Did It Again - fajny cień nawet, używam go razem z Chameleonem i Copperware Party
w kazdym razie pupy nie urywa, taki tam dzienniak bez "zbędnego" bling bling.
Ładnie rozjaśnia wnętrze powieki.
Zauważyłyście, że za chwilę nowy wątek?