Ta wersja kosztowała chyba coś koło 120-140zł. Kupowałam też dla mamy dermabrazję Vichy dla cery dojrzałej i ta była ciut droższa - może 170zł.
Zalecane jest żeby stosować go tylko wiosną i jesienią, bo ma w składzie kwasy (a wersja dla cery dojrzałej dodatkowo witaminę C) i mnóstwo innych składników, które miałyby przykry wpływ na skórę potraktowaną słońcem. Osobiście użyłam na razie 3-4 razy i nic mi nie jest
Ale nie opalam się na słońcu i nakładam na buzię podkład z filtrem
W przypadku mojej mamy sytuacja identyczna
Myślałam, że będę używać np regularnie raz w miesiącu jako mocniejszy peeling, ale okazuje się, że kosmetyk jest taki intensywny w działaniu, że tylko bym sobie mogła krzywdę zrobić w ten sposób
Mam raczej grubszą skórę a mimo to efekty widoczne są natychmiast. Myślę, że taka kuracja 2-3 razy w roku to jest to.
Jestem naprawdę bardzo zadowolona. Generalnie specyfiki Vichy mnie i mojej mamie nie służą, ale w tym przypadku naprawdę gigantyczne zaskoczenie. Byłam ze dwa razy na zabiegu mikrodermabrazji u dermatologa i mogę śmiało powiedzieć, że efekt po własnoręcznie wykonanym zabiegu z Vichy jest porównywalnie świetny
Z tym że u dermatologa płaciłam 100zł za jeden zabieg a zestaw kosztuje trochę ponad 100zł. Buzia jest aksamitnie gładziutka, pory się oczyszczają i zwężają a drobne blizenki stopniowo rozjaśniają.
Wydajność jest rewelacyjna! Chyba nie przesadzę jeśli powiem, że wdg moich szacunków cały zestaw wystarczy na 50 zabiegów
Denerwujące jest tylko to, że dwa z czterech specyfików jest w saszetkach i trzeba wynaleźć jakąś metodę żeby je porządnie pozamykać po każdym otwarciu.
Podsumowując
Polecam z całego serca