[mabor44]

Na moje pytania czy to może trądzik różowaty lekarze nie dają jednoznacznej odpowiedzi. Jedni mówią że to poczatki, inni że to nie trądzik. Za uczuleniem lub pokrzywką przemawia że kiedy poszłam do kosmetyczki na oczyszczanie i wyraźnie zaznaczyłam, że jestem alergikiem pani zaproponowała mi zabieg z kwasem mlekowym a potem tradycyjne oczyszczanie. Potem wklepywała mi różne specyfiki mówiąc że są one przeznaczone dla alergików i wrażliwców. Kiedy przyszłam do domu na twrzy miałam piekło! Musiałam łyknąć podwójną dawkę sterydów żeby to jakoś opanować. Na drugi dzień pokazałam tej kosmetyczce efekty jej pracy. Pokręciła głową, przepraszała, położyła łagodzącą maseczkę z białej glinki i to wszystko! Nawet nie zaproponowała zwrotu choćby połowy kosztów (180). Więc chyba coś mnie uczula. Tylko co??? Zastanawiam się też nad pokrzywką bo to coś nie daje się ująć w żadne schematy. Nie bardzo mogę znaleźć związek z czymkolwiek (kosmetyki, jedzenie). To występuje TYLKO NA TWARZY i strasznie swędzi.
Mieszkam w Bydgoszczy i odwiedziłam chyba wszystkich lepszych dermatologów. Poza tym jak mam objawy to najczęściej nie mogę się dostać do lekarza a jak już jestem u doktora to twarz jest normalna a ze słownego opisu pewnie trudno coś wywnioskować. Kołomyja.
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy!