2006-08-01, 21:01
|
#2
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 71
|
Dot.: Metamorfoza dla piegowatej.
Mam bardzo podobny typ urody więc opisze Ci to co sama robie. Mam tak jak Ty problem z tz. "bladością", ale staram się używac balsamu brązującego co jakiś czas, nakładam też lekki naturalny fluid. Co do kolorków cieni używam ciepłych zbliżonych do czerwieni (eveline nr 121), ale przede wszystkim czarnej kredki. Przebarwienia typu naczyńkowego potraktuj zielonym korektorem. Co do kolorku włosów podoba mi się strasznie ciepły jasny brąz... ale to kwestia gustu.. W każdym razie ja tez nie mam pojęcia co zrobic ze swoimi.. a mam podobnej długości. Ubieram się w kolorki , które też "podobno" pasują do mojej karnacji, czyli: ciepłe brązy, zielenie, lubie też czerń , ale podobno jestem w niej blada. Mam nadzieje, że choć troche pomogłam. Pozdrawiam.
|
|
|