2012-10-02, 18:33
|
#907
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 38
|
Dot.: DEKOLORYZACJA włosów ( i WIELE innych ) - część III - wątek zbiorczy
Cytat:
Napisane przez katja_24
Kochany, ja ostatnio trzymam sie tej mysli zebami i pazurami
|
Trzymaj się, trzymaj! Ja po swoim genialnym blondzie ogłupiałam i skończyło się ciemną czekoladą. Blada cera i ciemne włosy w moim przypadku komponowały się tragicznie. Aż do wczoraj, poszłam w końcu na dekoloryzację, do pani nr 3 jak radził Fryz. Kobieta geniusz! To co zrobiła na moich włosach przerosło moje oczekiwania. Mam miodowo złote włosy, a kondycyjnie rewelacyjne. Nic a nic się z nimi nie stało. Ściągała mi kolor Elgonem, wredny nie chciał się ściągnąć na grzywce. Po ściągnięciu włosy rude, pomarańczowe, a odrost żółciutki jak kurczaczek. Ale później na odrosty jeden kolor, na resztę inny, a poza tym zrobiła mi pasemka, co super rozświetliło moją czuprynę. Nie spodziewałam się takiego efektu. Siedziałam ponad 3 godziny, ale wcale nie żałuję.
Fryz - kolor nie ściemniał póki co Fryzjerka zastosowała szampon zakwaszający, dokładnie (oj długo) wypłukała i umyła włosy po dekoloryzacji i farbie. Mówiła, że robiła na wodzie 3% (cokolwiek to znaczy bo ja się nie znam).
Jestem mega zadowolona! W żadnych włosach nie czuję się tak dobrze, jak w jasnych.
|
|
|