Dot.: piersi-kształt
A ja się zastanawiam dlaczego jesteś z tym człowiekiem? Co Was łączy? Jakakolwiek czułość? Bo z tego co piszesz rozumiem, że po prostu nie chcesz być sama, bo gdyby się ktoś nawinął, to byś faceta zmieniła. Jaki to ma sens? I przeraża mnie w jaki sposób piszesz o bliskich relacjach między Wami. Robisz mu ręką i spokój, na seks kładziesz kreskę. Z Twojej strony nie widzę żadnego uczucia wobec tego człowieka. Więc dlaczego ciągle z nim jesteś? Bo nie wypada być samemu?
|