[Rarrka90]

Ostatni raz poszłam do dermy.
I postanowiłam, że nie bede sie zrazac zadnymi opiniami tylko zastosuje sie do jej zaleceń
(to jedna z lepszych derm. w Warszawie ponoć).

1. PLECY: moje placy wołały o pomoc, dlatego zrobiła mi peeling kwasem pirogromowym (czy jakoś tak?) bo były mega zanieczyszczone, zapchane+ przebrawienia, ktore sama sobie narobiłam. Po peelingu przez 3 dni smarowałam maścią z Avene Cicalfate(?) zeby zregenerować skórę.
Z efektu jestem zadowolna, skróa prawie mi nie schodzila, plecy są oczyszczone i jakby wyrównane" a częsc przebarwień pojaśniała.
Oczywiscie to nie koniec mam jeszcze isc na 3 takie peelingi.
na plecy dodstałam na noc Istorexin żel. stosuje juz 5 dni narazie ciezko mi mowic o efektach.


2. TWARZ: dostalam na noc co drugi dzien EPIDUO...........
i... oczywiscie naczytalam sie tych niepochlebnych komenatrzy natmet tego leku narazie go nie uzywam, nie wiem boje sie jakos ale moze dzisiaj posmaruje cienko czoło chociaz...

RANO: na punktowe zmiany lub niewielkie obszary skóry dostałam do przemywania
Dalacin T płyn--> CUDO! tak ładnie mi goi grudki, pryszcze ktore sie dopiero tworza, że jestem pod wrażeniem! wcześcniej uzywam Dalacin T- EMULSJA i nie było takich efektów

+ oczywiscie filtr 50+ kupilam Uriage chociaz ona polecała LRP ale ja zrazilam sie do tego filtra


WIECZOREM/ w ciągu dnia: na ranki/zadrapania mam cienko smarować
ALANTANEM krem (można kilka razy dziennie)

i co druga noc gdy nie smaruje EPIDUO mam klasc jakis lekki krem nawilazajcy

+1x w tyg maseczka z glinki


3. WITAMINA PP 2x dziennie + CYNK na noc + witamina C rano


i... nie wiem
mam duuużo zamkniętych zaskórników, ogólnie twarz zanieczyszczona, zablokowaną i wydaje mi sie ze pod skóra mam bardzo duzo "ropy".
jedna derm wczesniej podjerzewala u mnie Gronkowca, smarowalam cal twarz 10dni fucidinem i ale ta do ktorej poszlam ostatnio pwiedziala ze absolutnie to nie jest gronkowiec.

no i nie wiem co mam zrobic z tym epi !