[bebunio]

Co do kory dębu to ostrzegam: strasznie barwi wannę i ciężko ją wyszorować! Przynajmniej ja zrobiłam sobie 20 min. kąpiel z zagotowaną korą w celu przyciemnienia skóry i owszem przyciemniło ale wannę. I na dodatek cif-u pod ręką nie miałam, więc umyłam tylko płynem zamiast od razu świeże zmyć. Potem kilkanaście razy szorowałam wannę zanim całkiem zeszły ślady.

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

Napisane przez All_that_jazz

Żeby przyciemnić można myć włosy korą dębu.
Można ją kupić w postaci sypkiej np. tutaj:
http://www.ekofood.pl/catalog/produc...roducts_id=962
Podobnie działa napar z liści orzecha włoskiego-bardzo mocno barwi też skórę więc tylko nim spłukujemy włosy i dobrze trzeba po tym umyć ręce.
Można robić też napar z zielonych łupin orzecha ale z liści jest mocniejszy.
No i trzeba dbać o dietę,żeby włosy przedwcześnie nie siwiały-polecam googlować szukając frazy "dieta na piękne włosy".
Mam 28 lat, ciemne włosy, nigdy nie farbowałam i nadal nie muszę.
Ale dbam o włosy , moja mama w moim wieku już miała sporo siwków i o ile wiem musiała farbować.Ale w odróżnieniu ode mnie nie dbała o dietę ani jakoś szczególnie o pielęgnację włosów czy ich ochronę przed promieniami UV latem (a to też przyczyna siwienia ciemnych włosów).

zapomniałam cytować posta