[Burbery]

Prawda jest taka że trudno komukolwiek doradzić podkład. Też stosowałam DW - mnie niestety także poraził efekt maski, wysuszenie, podkreślenie skórek a przede wsyztskim bardzo nienaturalny kolor - mój najjaśniejszy był dla mnie zbyt ciemny pomimo że mam raczej "standardowy" Polski odcień skóry - jasny, ale nie biały. Poza tym miał odcień pomarańczu i ściemniał we flakoniku po kilku miesiącach do miodowego, co mnie bardzo zdziwiło. To było już 3 lata temu więc może już coś zmienili, ale już niestety nie zaufam.

Mam z kolei swoje dwa życiowe podkłady, z którym byłam zadowolona. Ja mam cerę mieszaną, ale uwielbiam podkłady które są bardzo nawilżające, bo dają najnaturalniejsze pokrycie. Moim numerem 1 pod tym względem jest VICHY AERA TEINT PURE. Pokochałam go za wszystko, a przede wszystkim za cudowną gamę kolorystyczną. Wreszcie jasne kolory! Najjaśniejszy Opal nawet jest dla mnie za jasny (szok!), ja stosuję Ivory i ma kolor pięknego jasnego beżu bez cienia żółci, różu czy pomarańczu. Ten podkład jest dostępny w aptekach w postaci próbek także zachęcam do obejrzenia go