[vril]

Jakbym czytala Wiecha przelamanego Chmielewska Deficyt, rzeczywiscie kuriozalna rzecz, niby polki pelne kolorowych firdygalkow, a nam jeszcze podniet malo i jak nie za PRL'owskim tuszem w kamieniu ganiamy, tudziez innymi Dermacolami, to wyslylamy rzesze pionierow za bramke, co by nam skarby za ciezkie krugerandy zwiezli. Liste robie tych "wish'ow" wlasnie (wydluza sie psia... kostka z dnia na dzien i przemysluje jak ten wydruk z NASA lubemu w garsc wcisnac - na niedzwiedzie sie wybiera - nie doslownie, zeby nie bylo - to trzeba korzystac, a nuz widelec cos sie trafi).
A kregoslup to tylko jeden z wielu glosow ale to insza bajka.
Pisalas, ze sie na podkladach skupiasz, mozesz mi zatem Pani Ladna rzec co badz o Subli'mine alboz Matmate? Uzywala, macala, w ciemie kopala?