[macka]

Dzięki za odpowiedzi o witaminę C (i żelu arnikowym). Już mi się odechciało to mieszać ;-)

Napisane przez mentha

Ten tonik pozostawia jakiś film na skórze? Jak działa?

Tonik Lirene wybielający z kwasem migdałowym - najpierw woda, potem kwas i dopiero potem gliceryna, więc jej malutko. Zupełnie mi się nie lepi i nic nie zostawia, taki wodnisty, dlatego m. in. go lubię. Co do działania, to u mnie na twarz za słaby tzn sam wiele nie zdziała, jest uzupełnieniem do kremu z kwasem. Więc ciężko mi powiedzieć co robi tonik a co krem. Ale na dekolt i plecy używam tylko i wyłącznie tego toniku i jest jak na razie jednym, który zalecza te rejony i utrzymuje je w ryzach tak, że nie potrzebuje już tam nic innego. A o wiele wygodniej użyć tonik, niż smarowanie maściami żelami i innymi preparatami. Inne toniki z kwasami które do tej pory próbowałam (ziaja i bielenda) mi się tam nie sprawdziły, a niestety jak nic tam nie używam lub jest nieskuteczne, to mi się tam skóra zaraz zanieczyszcza.

Napisane przez a*a*a*

Zaskoczeniem było np. dla mnie żeby nie można łączyć wit. C z niacynamidem- a myślałam, że sobie te dwie witaminy właśnie połączę.

Aha, no i chyba dołączę do Waszego miodowego teamu.

Dlaczego nie można?

A co do miodu, to i ja zaczęłam jak kiedyś zaczęłyście pisać . Potem miałam przerwę na chorowanie, teraz powoli wracam do miodu. Ale nie do mycia, tylko po myciu jako maseczka na czas prysznica - tak jak Lloyd pisała że stosuje. Przyjemnie się stosuje, super się zmywa. Co do rezultatów, hm spektakularnych jeszcze nie ma, dlatego cicho siedzę :-D