2014-07-15, 18:14
|
#2
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 115
|
Dot.: Ubraniowy odwyk
Tez tak miałam, przez prawie rok z zakupoholizmu (poważnego) przeszłam na druga stronę mocy - nie kupiłam ani jednej rzeczy poza butami, bo sie zdzierają i kurtki na zimę. Po roku spojrzałam na swoją szafę (jakoś w maju), stwierdziłam ze nie mam sie w co ubrać. Wszystko takie stare i brzydkie, albo sie nie mieszczę, albo wyglądam niekorzystnie. I poszło, kupiłam więcej w ciagu ostatnich trzech miesięcy więcej niż kupiłbym w ciagu roku, kupując normalnie (głownie w lumpeksach, ale także w centrach handlowych). Wpadłam w amok zakupowy: 6 par szortow, 5 torebek, 4 piżamy, z 20 sukienek, 2 bluzy, 10 swetrów, kilka par długich spodni, nieskończona ilośc tiszertow. Znowu jestem uzależniona, ale bardziej od lumpeksow jednak Nigdy więcej detoksu, lepiej kupować stopniowo
|
|
|