Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Sitosterole oraz fitohormony w leczeniu trądziku
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-03-24, 22:09   #193
Silwena
Wtajemniczenie
 
Avatar Silwena
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 304
Dot.: Sitosterole oraz fitohormony w leczeniu trądziku

Cytat:
Napisane przez truskawkowawiosna Pokaż wiadomość
nie wiem czy znasz seria Naturals Babydreama z Rossmanna, polecono mi ten kremik http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...-do-twarzy.htm i jestem zadowolona, tylko trzeba uzywac malutenko, bo daje u mnie efekt liftingu w innym razie
hyhy, mnie wysuszał
nawet zmieszany z kremem nawilżajacym na noc
i to jeszcze przed kuracja IZO, jak miałam tłusta cerę
co człowiek to inna reakcja i inny organizm/skóra

Cytat:
Napisane przez truskawkowawiosna Pokaż wiadomość
ja osobiscie jestem przeciwna opalaniu, w zyciu nie bylam w solarium, w lecie w czasie upalu nawet nie wychodze, wiec jestem blada caly rok. kiedys nakladalam mocne filtry w takie dni i efekt byl tragiczny, wygladalam potwornie, nie mowiac juz o uczuciu maski na twarzy, jeszcze ta skrobia

od skrobi o niebo lepsza jest czytsa krzemionka, nalozona na gola skore nadaje jej gladkosc i rewelacyjnie wchlania sebum, z filtrami tez w sumie powinna sie sprawdzic
to tak jak ja, zero opalania, nawet nie wiem jak solarium wygląda
ale ja po prostu nie lubię opalonych skór, przyciemniam czasem nogi samoopalaczem bo mam na nich blizny/przebarwienia po depilacji, a tak to nic a nic - lubie być blada

ale po filtrach zawsze wyglądałam jak trup młynarza
kiedyś bardzo mnie zabolało, jak u stomatolożki usłyszałam od pielegniarki czy chce herbatki i czy mi nie pomoc bo słabo wyglądam xD

co do krzemionki, może dziewczyny podpatrzą
(ja nie mam grama tłuszczu na twarzy..)

Cytat:
Napisane przez truskawkowawiosna Pokaż wiadomość
Avenki to moja trauma, pozapychaly mnie maksymalnie, ale niektorym jednak sluza
zaliczam sie do tych których wypryszczały tzn zaliczałam przed kuracją,
teraz emulsja Avene jest moim KWC (jak na razie)

aaaa.. Ty o filtromaniaczkach pisałaś, ja myślałam, że ogólnie besztasz filtry i filtrujących

ja się zawsze z tych kobiet podśmiewywałam, tak jak podśmiewuję się z tych co stosują retinoidy (mimo ładnych cer) bo chcą sie uchronić przed zmarchami w konsekwencji czego całymi latami spełza im naskórek, muszą się kilkarazy dziennie smarowac natłuszczajacymi maśćmi bo mają non stop podrażnienia i zrzucają skóry jak węże, wysusza im sie wszytsko na wiór, przez co widac im każdą najmniejszą skaze i zmarszczke na twarzach ale nadal sie retinoidują... a ja mam polewke
na szczęście tez jest ich już niewiele

EDIT:

a nie !! cofam to z tym kremem, ja mialam Callendulacreme, on mial w składzie tlenek cynku
tamtego co podałaś, truskawkowawiosno, nie miałam,
zmyliły mnie te nazwy i taki sam design tubki

dobranoc

Edytowane przez Silwena
Czas edycji: 2010-03-24 o 22:20
Silwena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując