Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Nie samym denkiem człowiek żyje, czyli nowości w kosmetyczce :)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-03-10, 18:45   #1020
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: Nie samym denkiem człowiek żyje, czyli nowości w kosmetyczce :)

Skusiłam się na małe zakupy w Golden Rose: lakiery rich color numery: 18,22,38, 43 i 73 oraz na szminkę Velvet Matte nr 26.
Lakiery nabyłam bo takich wiosennych kolorków jeszcze nie mam. No i 3 lakiery mam na wykończeniu, więc czas odświeżyć moje zasoby z myślą o wiośnie.
Nie lubię problematycznych lakierów a o tych gdzieś wyczytałam, że niektóre kryją nawet jedną warstwą, więc skusiłam się zważywszy na ich cenę. Będą testy.
A szminek mi nie brakuje, ale mało mam takich kolorów nude na co dzień na uczelnię, więc tym kolorem 26 postanowiłam zrobić test tej serii matowych pomadek, które wszyscy tak chwalą. W sumie to nie miałam do tej pory matowej pomadki na ustach.
Kupiłam też 3 duże żele do kąpieli Palmolive na promocji w Rossman- bardzo je lubię i właśnie wykańczam jedną butlę, więc był to okazyjny zakup z rozsądku.
Powinnam zainwestować w akcesoria- pędzle/pacynki do cieni, puszek do pudru, pędzel do ust i strugaczkę do grubych kredek do oczu i nawet już skompletowałam zamówienie, ale cały czas myślę, że mam jeszcze inne wydatki, więc na razie tylko oglądam te rzeczy w sklepie i powstrzymuję się przed zakupem. ;-)
Pewnie w przyszłym miesiącu w końcu zakupię akcesoria a nie kosmetyki.
No i chyba czas zacząć odkładać na nowy zestaw pędzli bo obecny już wiekowy.

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------

Cytat:
Napisane przez delfix10 Pokaż wiadomość
o matko,ja mam 2 mazidła do ust (masło Nivea i Tisane) i już się martwię kiedy ja je zużyję
Ja powoli schodzę z moich zapasów mazideł do ust.
Jak się nie uważa to faktycznie można przedobrzyć.
Ja dobijam obecnie denka w 2 produktach do ust
Kiedyś powiedziałabym, że dobrej pielęgnacji nigdy za wiele, bo tylko na zadbanych ustach szminka wygląda dobrze, ale ostatnio przeczytałam, że jest już nowa jednostka chorobowa, rodzaj natręctwa związanego z kompulsywnym stosowaniem kosmetyków do ust, więc może część kobiet ma ten problem a nie jest świadoma tego, że to jakieś zaburzenie i stąd mega zapasy kosmetyków do ust.
Ja omal nie wpadłam w jakieś obsesyjne chomikowanie szminek i tym podobnych produktów, ale zapasy z fazy wstępnej mam, więc póki co kolekcja spora. Teraz już staram się kupować z głową.
Choć wiadomo, że pokus nie brakuje bo w końcu cały wielki biznes pracuje na to by kobiecie wcisnąć jakieś wyobrażenie kobiecości, luksusu itp.
Swoją drogą ciekawe, że sporo tego miałam a Tisane ani maseł do ust Nivea nigdy. Z Nivea miałam tylko jakieś szminki ochronne kilka lat temu, ale nie do końca mi pasowały. Teraz z ochronnym mam głownie Yves Rocher i Balea. Moja ostatnia miłość to Balea czereśniowa- jest super. Praktycznie się z nią nie rozstaję.Mam chyba niecały miesiąc a już zużyłam jakąś 1/3 sztyftu. No ale była ze mną na nartach, więc może dlatego?
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora