[Wampierz]

Napisane przez enn_

Moze wygladasz zle, bo je robisz w niewlasciwy sposob lub sa niedopasowane do budowy powieki czy proporcji twarzy?
Nigdy nie spotkalam sie z tym, zeby BW "musialy" nosic jasny makijaz oka, chociaz oczywiscie niech mnie ktos poprawi jesli sie myle. Ja na co dzien, jesli nie maluje ust na intensywny kolor, prawie zawsze nosze smokey eye albo mocna kreske eyelinerem i jedna z ostatnich rzeczy, ktore mozna powiedziec, to ze wygladam w takim makijazu przerysowanie, chociaz DW wygladaja w takim chyba naturalniej niz ja - dlatego zreszta sadze, ze jestem BW.

No, tak ciemny jak u DW wygląda zdecydowanie nienaturalnie i ciężko, oczywiście mozna to lubić, ale sama widzę, że zdecydowanie lepiej znoszę jaskrawe, a nawet ciemne szminki, niż dużo ciemnego wokół oczu. W dodatku szminka w dobrym kolorze strasznie podkreśla oczy (ale to chyba działa u wszystkich typów z domieszką wiosny).

Spoko za to wyglądają jaskrawe kolory na powiekach, no ale wiecie jak to jest - czarny czy antracyt jest uwazany za klasykę, nawet jak nie pasuje, a użyj tej samej ilości fuksji albo turkusu a ludzie uznają to za ekstrawagancję.

W dodatku walor cieni powinno się dobierać do idnywidualnego typu urodu, np. jedni mają skórę na powiekach ciemniejszą niż na reszcie twarzy a inni wręcz odwrotnie.

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

Napisane przez enn_

Tez mi sie w sumie wydaje, ze to miks miedzy BW a DW zdecydowanie w strone pierwszego.
Czern jest ok, moge tak chodzic i bez makijazu i wygladam bardzo dobrze.
Natomiast mocnego, czarnego smokey nie moge nosic tak ot. Wygladam mrocznie i przerysowanie. Calkiem niezle natomiast, tylko oczywiscie wieczorowo, wyglada takie mocne smokey polaczone z intensywna szminka typu relentlessly red.
Z drugiej strony gruba kreska czarnym eyelinerem wyglada super, podobnie jak roztarta czarna kredka przy linii rzes, taki niedbaly, dosc ciemny makijaz grunge.

To twoje smokey to jest podręcznikowy przykład makijażu BW, a nie klasyczne smokey. Klasyczne smokey to masz całe oko obwiedzione ciemnym kolorem, ruchomą powiekę całą tym samym kolorem i dookoła oka cień roztarty w aureolkę, ew. trochę rozświetlony środek powieki. Ty masz obwiedzione i roztarte zewnętrzne kąciki.

Zdecydowanie wyglądasz jak ktoś, komu służy kontrast.
Mega zimno te zdjęcia wyszły, ale skoro z kolorów wychodzi BW, to BW.

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Napisane przez vine

Co do czerwieni to Cię niestety zasmucę - ogólnie TSu nie za bardzo noszą ten kolor Mam identyczne spostrzeżenia na temat czerwonych szminek, jak Ty - zawsze albo coś się odcina chamsko, albo po prostu nie gra ze sobą, wygląda źle, niezależnie od tego, czy jest to ciepła czerwień, czy chłodna. U TSu przejdą malinowe czerwienie, wpadające w róż (czyli w sumie czerwonawe róże). Takie rasowe czerwone szminki typu Russian Red itd odpadają. U mnie jeszcze całkiem znośnie wygląda Brick-o-la, Lustering (ale to taki róż bardziej, lekko wpadający w czerwień). Mam też jedną jedyną taką typowo czerwoną szminkę i jest to Viva Glam I MAC - nie jest to, delikatnie mówiąc, jakiś najbardziej twarzowy dla mnie kolor, ale jeśli uprę się na taką klasyczną czerwoną szminkę, to ona względnie przejdzie i nie razi, bo jest dość ciemna i stonowana. Możesz spróbować i przetestować ją, może u Ciebie też przejdzie. Ale zaznaczam, to jest takie "na upartego", bo czerwienie nie są dla nas korzystne. Lepiej pobaw się fuksjami, jagodami itd - tu już możemy bardziej poszaleć.

Można by spróbować z czerwienią prawie pasującą i wetrzeć małą ilość w usta.