[chimay]

Napisane przez martiarella

Hej!
Nie wiem gdzie powinnam umieścić moje pytanie dlatego piszę tutaj.
Mam cere tłustą, rozszerzone pory i zaskórniki owarte i zamknięte. Nie jest najgorzej, używam glinek-masek, oczyszczam, tonizuje i od pewnego czasu coraz mniej pojawia się niespodzianek. Stosuję na noc kremy z kwasami złuszczające, i one rzeczywiście coś dają. Rano cera jest gładka, ma ujednolicony kolor. Niestety nawet gdy zastosuje lekkie kremy i lekki makijaż (nie ważne czy sam puder, fluid, baza, czy bb, cc i inne dd) po kilku godzinach cera robi się nierówna. Wychodzą te grudki, wygląda to bardzo nie fajnie.
Zastanawiam się co robię źle, czy ktoś też tak ma, a może ktoś wie jak albo ma pomysł co zrobić by buzia była gładka cały dzień?

U mnie taki "efekt truskawy" lub "skórki pomarańczy" odpowiadał makijaż w każdej postaci włącznie z pudrami połtransparentnymi. Przypuszczam że to wina tlenków zawartych w podkładach, bb i pudrach.