2007-09-11, 21:34
|
#4846
|
czyli Endżi
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XIV
Tymenko - to swietnie, że wszystko jest na najlepszej drodze
Kasiulko, na pewno masz rację Najważniejsze jest przyznanie się samemu sobie, że było i jest źle - ja milczę i tylko nieliczne osoby wiedzą jakie piekło mi zgotował (i gotuje) ojciec Wkurza mnie postawa: "bo co ty możesz wiedzieć? Ja mam tak źle, że w ogóle zero porównania. Jestem biedna i masz być dla mnie miła." A ja nie chcę każdemu tłumaczyć jak jest, bo nie każdy na to zasługuje
Zbyt wiele wybaczałam i zbyt wielu rzeczy nie byłam świadoma. Mam w sobie mnóstwo gniewu, bólu, cierpienia wszelkiej maści i dręczą mnie niewypowiedziane słowa Nie wiem jak ja sobie poradzę
Teraz obiecuję - zero kompromisów. Nie będę przebywać z toksycznymi ludźmi, którzy krzywdzą i drążą umysł gorzej niż najgorsza trucizna.
Nie ufam facetom. Po prostu. Tak bardzo mnie skrzywdzili, że nie potrafię
Eternity, Inesko, Nosku, Sabbath - przytulam wirtualnie
|
|
|