Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - zbyt wąskie wejście do pochwy
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-04-24, 14:32   #19
izka666
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1
Dot.: zbyt wąskie wejście do pochwy

Cytat:
Napisane przez LILII26 Pokaż wiadomość
Mam poważny problem , nie mogę rozpocząć współżycia z moim chłopakiem ,bo jego członek się nie mieśc w mojej pochwie.. CZy to normalne ? Poradzie mi co mam zrobić ,żeby się udało..
Słuchaj ja Ci powem tak...
Też miałam prOblem żeby włOżyć chociaż palec do pOchwy, mÓj chłOpak też nie mógł Dlatego też wybrałam się do ginekOloga... stwierdził, że nie może mnie "normlnie" zbadać bo wejcie do pochwy było baaaaardzo małe, wogÓle dziwił się ze normalnie miesiączkuję. No nie powiem miałam z tym małe problemy... Ginekolog skierował mnie do pani doktor w innym mieście. Ta zaś stwierdziła, że niestety ale bez operacji się nieobejdzie... to ja oczywiście co?? nO ryk!! Ale za miesiąc już leżałam w szpitalu... porobili mi badania, kazali się przebrać w piżamę, zażyć tabletkę i czekać az po mnie przyjadą. Przyjechały dwie panie, zawiozły mnie na salę operacyjną dostałam zastrzyk i pamiętam z tego tylko wielkie lampy poźniej mnie przebudził przystojny pan... nic nie czułam bo byłam jeszcze na zniczuleniu, ale później leki przestały działać... Bolało, nie powiem ze nie! Najgorsze było to jak miałam iśc po raz pierwszy po operacji siusiu... o kurde... dobrze, ze nie było moich wspólokatorek w pokoju bo wrzeszczałam ja opętana Bolało ee raczej szczypało jak cholera bo wiadomo świerza rana i wogóle. no ale poźniej już było dobrze... Wypisali mnie, zapisali maść "Ovestin" i kazali się smarować i rozciągać. Po miesiącu chyba pojechałam na wizytę. Pani doktor obejrzała mnie, powiedziała ze jej to sie nadal nie podoba, ze powinna być większa, jeszcze raz zapisała mi Ovestin i to wszystko... już wiecej razy przyjechać mi nie kazała I teraz nie wiem niczego... nie próbowałam z chłopakiem jeszcze współżyć... narazie nie chcemy. Wiadomo pieścimy się itd, mój chłopak nawet teraz palec tam może wsadzić, ale ja nadal mam obawy, że "ona" jest za mała A chłopak jest nieźle obdarowany przez naturę.. boję się, że nie wejdzie bo po tej operacji "ona" jest tak jakby mało elastyczna teraz... nie wiem... Powiedziałm cO wiedzialam... Mam nadzieję, że jakoś pomogłam Jeżeli nie to bardzo mi przykroOdezwij się do mnie, jeżeli bedziesz chciała pogadać.... mój e-mail: dakotas10@wp.pl
izka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując