Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)
Cytat:
Napisane przez Joanna XL
niestety w nocy nie mogłam spać - i to totalnie do 5 ... potem niby pospałam do 11 i wstałam jak zombi ... Ciężko w tym stanie brać się za prace umysłową To już druga noc zarwana - pierwsza zrozumiałe wypiłam wino, położyłam się koło 21 to i obudziłam się o 3,4 i nie mogłam zasnać ... Ale wczoraj byłam gzeczna
Musze wziać sie za wysyłanie cv - ktoś jeszcze szuka pracy ? ogolnie? Może rzucimy sobie wyzwanie żeby chociaż jedną wysłać codziennie ? bo w Pl chyba też głównie idzie to przez neta ? O ile pamiętam - dawno w ojczyźnie pracy nie szukałam ... Potrzebuje mobilizacji ... i przespanej nocy
mój problem z bezsennościa oznacza też że około 4 wsunęłam kromke chleba z kurczakiem i żółtym serem ... Nawet nie z głodu tylko z nudów i frustracji ... Ale chyba moge to liczyć jako pierwsze śniadanie ?
|
Współczuje problemów ze spaniem. Ja mogę spać 12/24 pod warunkiem że wstaję o tej samej porze. Mam największy problem z zachowaniem higieny snu czyli raz wstaję o 5.00 raz o 9.00 a raz o 11.00 więc jak mam czuć się dobrze I stąd moje migreny...
|