2013-02-25, 12:45
|
#2159
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 19 655
|
Dot.: DEKOLORYZACJA włosów ( i WIELE innych ) - część III - wątek zbiorczy
Cytat:
Napisane przez guacamole
Dzieki za kciuki, zeby rosly szybciej, bo ja chce juz w kucyk je lapac
To prawda, jakies okazje czy imprezy i czasem czlowiek zboczy z trasy . Ja tak zbaczalam i chcialam sciac tylko koncowki dla wyrownania, a wracalam z krotkim mopem caly czas Teraz sie nie poddaje i nawet na salon fryzjerski patrzec nie chce
Mozesz mieszac. Nie wiem, czy bedziesz miala zamierzony efekt pod wzgledem jasnosci, ale farby te sie nie beda gryzc.
Tylko daj wiecej wody, bo rozjasniajaca potrzebuje relacji 1:2, a zwykla 1:1. Wiec jak farbujesz fifty fifty, to 1 czesc farby 1,5 czesci wody
|
Jeszcze trochę i na pewno podrosną spokojnie do tej długości. Ja nie przycinam, choćby nie wiem co- powiedziałam sobie: zastaw się a nie daj się i ponad rok już mi się udaje nie ścinać ani milimetra.
Hmhm, czyli jak zrobię tak:
Vincent zielony+ woda 6% (jeśli nie wyjdzie odpowiednio jasno to dwukrotnie) zmieszany w proporcjach 2 razy więcej wody niż Vincenta, potem ewentualną kąpiel rozjaśniającą z tą samą wodą i potem nałożę Wellę Koleston 10.16 (w proporcji 1:1? )to powinien fajny jasny blondzik wyjść? Asekuracyjnie jak będę brać farby to wezmę chyba od razu 12.16 w razie czego (no i do niej wodę 9). Jak mi znowu rachunek podsumują to będzie źle.
---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------
Cytat:
Napisane przez asia_nowak
Pofarbowałam dziś włosy Londą 12/61 z wodą 9% i jestem zachwycona Idealnie pokryła odrosty ( ciemne ) i kolorek wyszedł boski. wklejam fotkę, choć przy sztucznym świetle niezbyt pewnie będzie widać.
|
Mamo... chcę już taki kolorek.
|
|
|