[mlodziudka85]

Napisane przez tworazka

a mineralna? bo zrodlana jest podobno duuuuzo gorsza

Tak się też zastanawiam nad wodą destylowaną. Jest 'miękka'. Mogłabyś wylać na jakiś delikatny ręczniczek lekko podgrzaną wodę (nie gorącą) i przyłożyć do twarzy na kilka sekund. Następnie zetrzeć delikatnie olejek. Powtórzyć już z chłodniejszą. Takie mini OCM.

Edit:

Dlaczego nie micel?
Proponuję jednak zmienić wątek jeśli chodzi mycie buźki

Zastanawiam się czy to nie Annabellki były przyczyną mojego kilkumiesięcznego wysypu. Sprawdzę ponownie na jesieni, bo teraz żaden odcień mi nie odpowiada. Winnych może być więcej...
Ogólnie podkłady oceniam na duży plus. Ładne krycie. Nawet wersji matującej. U mnie lepsze niż Lauress, Lumiere. Jednak w wypadku lepszej cery wybierałam coś lżejszego.