2007-08-23, 13:04
|
#14
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 933
|
Dot.: Flavo C 15%
Cytat:
Napisane przez mrs.doubtfire
A moze to jest tak, ze Aniolek kupil takie bardzo swieze serum 15%, bo ono dopiero co weszlo i ze mial tam duze stezenie witaminy C. A jak ktos czasem nie trafi to moze uzywal to 8% i ono bylo nie swieze i moze mial tam z 2% tej witaminy albo nic i dlatego nie widac efektow ani podraznienia. Tak sugerowano w opiniach na wizazu.
|
*
To tym bardziej przemawia na niekorzyść tego specyfiku...wyrzucić kupę kasy w błoto....albo się uda, albo nie uda...albo bedzie świeże, albo nie....
no przepraszam ale przy takiej cenie - zakrawa to na kpinę z klienta :/
To juz lepiej wydać podobne pieniądze na LRP i mieć pewność, że chociaz 5% wit. tam się znajduje....
a z drugiej strony - przeciez wit. c w roztworze glikolowym jest o wiele stabilniejsza...więc co oznacza w tym przypadku stwierdzenie "świezy" "nieświezy"?
P.S
no coraz lepiej - teraz zobaczyłam skład na KWC- konserwowane Imidazolidinyl Urea - no brawo!
a wy się dziwicie, że wysypuje co wrażliwsze cery
to nie kwestia świezości wit. C - tylko syfu w składzie
dla mnie w tym momencie Flavo C- 15% jest skreślony na dobre.
.
__________________
<= <= <= to jest kot davinci'ego
|
|
|