[Kretka666]

Napisane przez Sicilia

Kretka666 wind&wetter krem kupiłam na narty i dobrze się sprawdził. Na co dzień jest dla mnie za tłusty, tzn. nie zapchał mnie, ale zostawia tłustą warstwę i bardzo się świecę. Zima się skończyła, więc teraz na pewno nie kupię następnego opakowania. Calendulę stosuję na noc na twarz i szyję. Wg mnie ma działanie wygładzające i przeciwzmarszczkowe (zwłascza na szyi!). Jest tępy i bieli, ale wieczorem dla się wytrzymać, w dzień - absolutnie nie. Alkohol w szamponie Alterry nie zaszkodził mojej skórze głowy, jestem na tak, zwłascza, że moje włosy wolniej sie przetłuszczają. Tak jak pisała Werka - tutaj alkohol pełni role przenośnika pozostałych składników.

Lubię tłuste kremy, bo sama jestem sucha. Przyjemna jest dla mnie taka kołderka na twarzy przez większość dnia, a prawie wszystkie kremy nie potrafią tego zrobić Teraz używam Aqualia Thermal Vichy (ten rich) i jest zbyt lekki...
Calendulę raz użyłam i według mnie jego konsystencja jest bardzo dobra na dzień, bo 'kołderkuje' twarz (lekko zabielił, ale po 5 minutach się wchłonął prawie całkiem), a nie pozostawia efektu latarni (jak np. Ziaja oliwkowy) Więc jeśli dobrze Ci służy, to zacznę używać na codzień
Dziś nabyłam krem Ziai kozie mleko 1 do skóry suchej i taki do skóry suchej i wrażliwej z awokado (w niebieskim opakowaniu). Będzie testowanie