[alex-no]

Hmmm, a jaki peeling (oprócz exodermu, oczywiście) może mi pomóc OD RAZU na dziury po trądziku? Bo jednak 500 zł za jeden peeling to na moją keszeń b. dużo, jeżeli nie zadziała za pierwszym razem, to- przepraszam za określenie- nie mam zamiaru się z tym srać przez kilka lat i wydać na to fortuny, zainwestuję w dermabrazję, mimo zaledwie 15 wiosen na koncie (a po obdzwonieniu kilku gabinetów doszłam do wniosku, że w Poznaniu dermabrazję robi tylko kilku chirurgów plastycznych, żaden dermatolog).
Czy mogę liczyć na przynajmniej 50% poprawę po jednym głębokim peelingu (pytanie tylko, jakim...)?
Dołączam fotki, tylko prosze się nie przestraszyć (jak widac dramatycznie głębokie (oprócz tej z mięchem na wierzchu) czy rozlazłe one nie są, ale mimo wszystko b. widoczne- przebarwienia natomiast, że tak powiem, mi zwisają- pod odrobiną podkładu nic nie widać.)