[alex-no]

Zaszło drobne niedomówienie zdecydowałam się na peeling głeboki, ale najpewniej tca 50% lub coś podobnego- żeby mieć zrobiony exoderm, trzeba mieć skończone 18 lat i wyjatkowo zniszczoną skórę, a i tak mało który lekarz decyduje się na wykonanie go- znacznie bezpieczniejsza i łagodniejsza jest nawet nieco krwawa dermabrazja (uwierz, że na moim etapie zrozpaczenia czytałam już wszystko o podobnych rzeźniczych metodach, byleby się tego pozbyć).
Tradzik dostałam tak wcześnie, bo tak wcześnie zaczęłam dojrzewać, a na trądzik neuropatyczny wbrew pozorom cierpi sporo osób, choć nie u każdego zostają po nim tak 'spektakularne' efekty (choć masz rację, że jest to choroba bardziej dla psychiatry niż dermatologa, nie zwykłe syfki).
Generalnie pogodziłam się, że z moją skórą nigdy nie będzie dobrze, bo jest po prostu chora i wymaga ciągłej opieki lekarza (mimo wszystko trudno spotkać osobę noszącą rozmiar XS i miseczkę AA calutką w rozstępach, taki już mój los), ale nie można wiecznie paćkać się maściami. Mam nadzieję, że jakies efekty będą, z pewnościa zrobię zdjęcia ku przestrodze innym 'wyciskaczom'

PS. Dla ludzi o mocnych nerwach załączam wygrzebane w sieci fotki exodermu (1) i dermabrazji (2,3)