[Lexie]

Ja na bierzmowanie dostałam od rodziny po prostu pieniądze - wtedy człowiek jest już w takim wieku, że sam wie najlepiej czego chce i potrzebuje Byłam zadowolona, bo miałam juz dość nietrafionych prezentów i niepotrzebnych mi rzeczy, których nie wypadało odsprzedać/oddac/wyrzucić/wymienić.
Ale oczywiście to opcja tytlko dla rodzin, w których jest to przyjęte. Bo czasem ktoś może uznać, ze to takie pójście na łatwizne".

Łańcuszek nie jest zły, tylko postaraj się dowiedzieć np czy ona nosi złoto czy srebro (zostałam obdarowana złotym kompletem, a złota nie znoszę ), czy w ogóle nosi biżuterię, jeśli tak, to czy kolczyki i wisiorki, czy może raczej woli branzoletkę z wisiorkiem. Tego łatwo dowiedzieć się od jej mamy