2013-03-26, 18:12
|
#713
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 15
|
Dot.: Wyrolować problem, czyli dermaroller
Witam wszystkie rollerki!
Chcę się podzielić swoimi spostrzeżeniami odnośnie rollowania. Rolluję od 6 tyg mamę (50+) i obie jesteśmy bardzo pozytywnie zaskoczone rezultatami. Co tydzień rolka 0,5, co 2 dni stempel 0,3 na przebarwienia, pod oczy i wokół ust. Przebarwienia robią się szorstkie i się złuszczają, za każdym razem są mniej widoczne. My upodobałyśmy sobie kosmetyki stworzone pod roller, i działamy następująco: w dniu rollowania rano peeling z masy perłowej i normalna dzienna pielęgnacja, wieczorem na oczyszczoną skórę rolowanie, wit. c, potem ampułka ujędrniająca z serii profesjonalnej, potem serum z kwasem hialuronowym i wit B5, na koniec jak widać że potrzeba olej arganowy/shea/awokado lub zamiast ampułki retinol. W codziennej pielęgnacji mama stosuje różne dermokosmetyki pod roller oraz żele z BU w połączeniu z olejem z pestek malin . Ja się zbieram do zakupu rolki 0,3 na przebarwienia pozapalne po wrastających włoskach do stosowania razem z serum wybielającym tak mnie zachęciło znikanie przebarwień u mamy.
|
|
|