2006-09-23, 18:23
|
#18
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: ... tesciowa i problemy po raz enty
Cytat:
Napisane przez _Natalee_
no mozna,ale ciekawe czy TŻ kafetki tego by chciał.Zresztą jako młode małzenstwo moga miec inne wydatki,badz nie miec jeszcze wspolnych oszczednosci
|
nie sądziłam, że dopiero ślub zobowiązuje do wspolnych wydatków (wspolnej "kasy domowej"). Zawsze uważałam, że jeżeli planuje się być razem, to wszystko idzie w kierunku uniezależnienia się od domu rodzinnego.
Zgadzam sie, że można mieszkać po sllubie z rodzicami ale swoje zdanie mieć trzeba. Mozna zgadzać sie z rodzicami ale nie w stopniu uległym! Albo jest sie doroslym samodzielnym czlowiekiem albo dzieckiem, ktore wiecznie zgadza sie we wszystkim z rodzicami/ rodzicem. No sory, ale gdyby mój TŻ powiedział mi kiedyś, że on nie chce się wyprowadzać, bo coś tam... to przykro mi. Mieszkaliśmy razem okolo pol roku przed slubem. by;y wzloty i upadki ale juz od tamtej pory szukalismy mieszkania dla siebie. Pozniej powily sie inne problemy, ktore skutecznie nam to utrudnily, aż wreszcie znalazła się okazja, bo w domu powiedzieliśmy zgodnie, ze wynajem nie wchodzi w rachubę, bo kosztowałoby nas to po roku tyle, co uzywany samochód. Jasno sprawa zostala postawiona, ze zyjemy na wlasny rachunek, dokladamy sie do czynszu, energii - połowę, jako odrębne gospodarstwo domowe. To pomogło i nam się usamodzielnić i rodzicom "odetchnąć". Fakt, ze nie ma czegoś takiego, ze "lodówka jest nasza - kupcie sobie swoją jesli chcecie miec gdzie trzymac jedzenie". My kupujemy to, rodizce tamto, ale równo ze wszystkiego korzystamy. Za miesiąc, może dwa sie przeprowadzamy, ja odchodze z obecnej pracy i nie bedzie nas stać prawie na nic po oplaceniu wszystkiego. Ale bedziemy na swoim i nikt nie bedzie mnie rozliczal czy zrobilam obiad czy nie, czy mam posprzątane czy nie. Bedziemy sami sobie b jestesmy juz ponad rok po slubie i jeszcze nie mozemy sie dotrzeć, bo część obowiązków zabierają cały czas rodzice...
__________________
♥ ♥ ♥
Komentuj.
Nie obrażaj.
|
|
|