2012-03-28, 19:04
|
#2003
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 107
|
Dot.: Czy ktoraś z Was kupowała gotowe produkty na Biochemii Urody? Jak wrażenia? Cz.
Cytat:
Napisane przez Kotowe
Dziewczyny, mam pytanie a raczej mały problem. Ostatnio całkowicie zmieniłam swoją codzienną pielęgnację i mam straszny wysyp - po prostu na całej twarzy mam takie jakby podskórne grudki, miejscami czerwone i swędzące ( w okolicy brody).
A zaczęłam używać kosmetyków z BU - hydrolat oczarowy, krem azelo/bha, żel hialuronowy. Rano mieszam żel aloesowy z żelem hialuronowym i kremem no-scar. I nie wiem co mi tak szkodzi bo niby wszystko ma być łagodzące i w ogóle. Trochę się zaczynam załamywać bo chciałam tylko troszkę rozjaśnić pozostałości po trądziku a tu taka niespodzianka. Czy któraś z was miała podobne doświadczenia?
|
po żelu i hydrolacie nic mi nie było, ale krem azelo zrobił masakrę głównie na policzkach, gdzie wcześniej raczej się nic nie pojawiało, no i właśnie na brodzie była ekspansja. Dałam mu jednak szansę i później było już tylko lepiej, nawet przebarwienia po gulach się rozjaśniły. Niestety skusiłam się na serum lemon dla odmiany i do teraz nie mogę sobie poradzić z cerą, mimo że wróciłam do kremu, to mam wrażenie, że przestał na mnie działać chociaż bardzo chcę w niego wierzyć... Może więc azelo jest u ciebie winowajcą, a może no-scar, czytałam gdzieś o nim, że jest 'gulotwórcą' albo ogólnie skóra się chwilowo zbuntowała i musi przywyknąć do nowego..
Edytowane przez kael
Czas edycji: 2012-03-28 o 19:08
|
|
|