[_Kornelia_]

Napisane przez chimay

Czy wszystkie to nie wiem. Kiedyś nic mnie nie podrażniało, jednak odkąd zaczęłam przygodę z kwasami, skończył się stan pancernej skóry i teraz podrażnia mnie wiele kosmetyków i składników, chociaż z kwasami się definitywnie pożegnałam.
Same hydrolaty też mnie jakoś nie zachwycają, wolę coś bardziej złożonego.

U mnie też hydrolaty się nie spisują i większość mnie podrażnia i ściąga skórę, no chyba, że bym miała je dość mocno rozcieńczać, ale tego nie próbowałam.
Przestraszyłaś mnie trochę tym uwrażliwieniem, jakie powodują kwasy. Już kiedyś o tym czytałam, że niestety kuracje kwasami i retinolem, pozostawiają skutki uboczne w postaci, czasami nawet dość mocnego uwrażliwienia skóry. Za niedługi czas chciałam rozpocząć swoją pierwszą przygodę z retinolem, a że mam skórę cienką i wrażliwą, to trochę się przestraszyłam, czym to się może skończyć.

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

Napisane przez Zimtstange

Moje zbiory też są minimalistyczne w porównaniu do tych, które miałam jakieś 2 lata temu Niestety wciąż szukam idealnego kremu do twarzy i aktualnie mam aż 4 Jak mi się skończą to chyba skuszę się na Lush Botanicals... Miałam próbki i naprawdę dawały ukojenie mojej skórze.

Skąd miałaś próbki Lush Botanicals, bo tez jestem ich ciekawa