Dot.: Nie rozumiem go
nie naciskam, staram się dać mu czas na przemyślenie wszystkiego. Nie rozumiem tylko powodu, dla którego zerwał. Do tej pory było dobrze, co prawda od ostatnich kilku tygodni zachowywał się dość dziwnie, raz był zły i denerwował się o wszystko, a po kilku dniach był nadzwyczajnie miły i czuły. Powiedział, że to dlatego, że wie jak się zachowuje w stosunku do mnie i stara mi się to wynagrodzić w "te lepsze dni". Nie wiem co o tym wszystkim sądzić...
Co do kobiety na horyzoncie, brałam to pod uwagę, ale nic na to nie wskazuje. Poza tym, może zabrzmi to naiwnie, ale on strasznie nie toleruje zdrady
Edytowane przez annazuzanna
Czas edycji: 2010-05-13 o 15:19
|