Dot.: Balsamy brązujące :D
Ja po dosc dlugiej przerwie ponownie rozpoczelam stosowanie balsamikow brazujacych i ponownie zabralam sie za Soray'e Szczerze powiedziawszy nigdy przy tym balsamie zapach nie byl az tak uporczywy jak dzisiaj Ale za to nabralam delikatnego brazowego kolorku (ja to zawsze corka mlynarza jestem). Ogolnie polecam Soray'e Na twarz zas nalozylam krem Ziaji Sopot i mam mieszane odczucia. Bardzo dlugo sie wchlanial i rano wokol ust kolorek skory byl bardzie intensywny niz w pozostalych rejonach (taki troche zolty ). Czyzbym nalozyla za duzo kremu w to miejsce ?? , moze to poprostu nieumiejstnosc jego nalozenia, w koncu 1 raz zastosowalam krem brazujacy na twarz i faktycznie moglam przesadzic z iloscia (choc wydawalo mi sie ze bedzie okej). Jezeli mialyscie stycznosc z tym kremem, co o nim sadzicie ?? Moze jakies wskazowki jak go nakladac ? Z gory dziekuje
__________________
Just like heaven...
|