W ogóle spytaj w aptece, może Ci coś dadzą, jeśli nie to, co poleca Maripossa, to coś podobnego. Założę się, że nawet nie przeczytałaś ulotki i nie wiesz, jakie są przeciwskazania dla sterydów, skutki uboczne itd. I potem pewnie pójdziesz te miejsca od razu opalać, jak Ci zejdzie, nie? Przepraszam za ton posta, zrobisz oczywiście co zechcesz i ja Cię nie atakuję, po prostu znam sprawę stosowania od podszewki niejako. Zrobisz jak zechcesz, widzę, że i tak wiesz lepiej
. Dla mnie EOT.
Aha, i żeby nie było - zupełnie szczerze życzę jak najszybszego wyzdrowienia
I jeśli już smarujesz tą maścią i nie dasz się przekonać, to nie rób, tego, proszę, dużo razy dziennie. Trochę się zdenerwowałam na początku pisząc to, ale naprawdę - uważaj na swoją skórę