Dot.: kosmetyki Paul Sagane
tak czytam te wasze opowiesci o cieniach Paul Sagane (mam na mysli panie z krakowa)i co do ich zwyczjnosci to bym podjela dyskusje oprocz dwojek i jedynek sa przesliczne trojki w ksztalcie serduszek sama namietnie uzywam numeru 134 sa blyszczace i mozna ich uzywac na mokro kreski tez robie cieniem pokazala mi to ich wizazystka ktora robi bezplatne pokazy makijazu na sklepach (bylam na dwoch w katowicach)dobrala mi kolory i pudru i cieni i sa to jedeyne cienie ktore mam przez caly dzien i nie sypia sie proponuje udac sie na taki pokaz makijazu w krakowie tez napewno robia zreszta na ich stronie zawsze sa podane terminy pokazow w danych sklepach jestem bardzo zadowolona z tych cieni i innych juz nie uzywam zbieram kase na ta paletke o ktorej piszecie widzialam ja w sklepie jest super ma faktycznie kolo 40 kolorow i sa tam kolorki ktorych nie ma w stalej ofercie
|