2015-11-21, 13:54
|
#4596
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 4 042
|
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II
Cytat:
Napisane przez chimay
Można, o ile się nie mylę, to pantenolem i alantoiną między innymi. U mnie najlepiej działa maska łagodząco - regenerująca Acid Art Farmony, ale ona jest dostępna tylko w necie. Produkty typu Cicalfate czy maść z wit A działały raczej marnie, więc póki się kwaszę, to tej masce pozostanę wierna.
|
Linoma,g nakladany grubymi warstwami od wczoraj, chyba jednak tez troszke przyspieszyl proces i po powrocie z biegania, pod prysznicem poszla w ruch sciereczka muslinowa (ale bardzo delikatnie). Teraz jest czerwono w miejscach, gdzie skora najbardziej oblazila, wiec dla bezpieczenstwa wysmarowalam sie tribioticem i poprawilam po chwili nawilzaczem. Na noc chyba znowu zapodam Linomag i zobaczymy rano... A jesli uda mi sie wybrac do apteki to kupie wspomniany pantenol, bo na krem sutkowy z alantolina u mnie w okolicy nie mam co liczyc-odwiedzilam chyba wszystkie R.
A Ciclafate w najbardziej podraznionych miejscach odpuszczam- mimo wszystko niepokojaco podszczypuje, a nie o to mi chodzi traczej
Przyjrze sie koniecznie tej masce i pewnie skusze, dziekuje za polecenie chimay
|
|
|