|
Dot.: Mniejszy trądzik..kremem..BAMBINO! !
hej hej!
no wiec ja nie mam takich ooogromnych problemow z pryszczami ...głownie czasami na nosie, brodzie czy koło nosa... no i zawsze probowalam je wysuszyc...(dermatolog przepisal mi taki żel punktowy DAVERCIN-naprawde wysusza!!) ale kosmetyczka powiedziala mi ze powinno sie takze nawilzac cere tradzikowa... bylam w szkoku!czasami jak juz wysusze moje pryszcze to przez jakis czas mam cere ladniutka i wtedy tak sobie mysle ze powinnam ja nawilzac(tak ogolnie nie stosuje kremow na codzien) no i nakladam jakis kremik...niestety na drugi dzien pryszcze!dlatego kremy zle mi sie kojarza ... ale troche mnie korci aby kupic ten bambino...tylko mam na nosie wągry (pojawily sie niedawno...kilka miesiecy temu bylam na oczyszczaniu twarzy wiec mialam pozniej spokoj ) no i nie wiem czy ten wasz kremik nie zrobi nic z tymi wagrami np.nagle mi z wagrow pryszcze sie nie zrobią... jak myslicie?? (aaa...mam 15 lat...) no bo jak slucham roznych rad, modelek i innych to kazda z nich mowi zeby nawilżac nawilżac i jescze raz nawilżac bo w przyszlosci beda problemy ze zmarszczkami itp. CO MI RADZICIE?bo jestem pod wrazeniem jak mówicie ze wam ten kremik wysuszyl pryszczenie moge wprost uwierzyc!
A co do tego ze niekort z was sie na bambino uodpornily..to moze zrobcie sobie 1miesiac przerwy a potem znowu co??
BŁAGAM ODPISZCIE I POMOZCIE ZBŁĄDZONEJ NASTOLATCE pp (przesadzam) buzia
|