[awa2001]

też bym sobie nie zrobiła takich, ale to było na specjalne zyczenie Pauli, takie zamówienie ma od klientki. Zresztą frenche cyrkoniowe też jakoś mi nie przypadły do gustu, mimo,ze jestem sroka, wolę zatopienia ( pazłotka itd). Podoba mi się wrażenie głębi, trójwymiarowości, blask też, ale nie permanentny ) dlatego lubię hologramy bardziej od cyrkonii.
Jednak wyznaję zasadę, że o gustach się nie dyskutuje, więc jak bedziesz Paula potrzebowała pazury z mrugającymi fretkami to wal jak w dym )