Pomocy, moja skora chce pic!
Wyprobowalam juz chyba wszystko... nawilzajace maseczki, duzo napojow w ciagu dnia1,5-2l , dobre kremy nawilzajace, serum pod krem na dzien, serum pod krem na noc... Kremow nie oszczedzam, jak czuje, ze skora chce pic, nakladam ponownie warstwe. Niestety obojetnie co bym nie robila, moja skora (mieszana) wciaz jest odwodniona... Czuje, ze po kilku godzinach skora sie bardzo napina i zmarszczki robia sie wyrazniejsze. Po nalozeniu kremu/maseczki stan poprawia sie, ale na bardzo krotko. Musze dodac, ze mam 30 lat, pracuje przed komputerem i czesto podrozuje.
Moze sa jeszcze jakies sposoby na poprawienie stanu odwodnionej cery (zabiegi u kosmetyczki etc.). Pozdrawiam!
p.s. Czy jesienia/zima uzywac lepiej nawilzajacego czy poltlustego kremu?
|