Aha jeszcze jedno, po każdym użyciu pędzelek wycierać suchym wacikiem, czy nasączonym cleanerem?
Są różne szkoły - ja wycieram i delikatnie formuję wloski wacikiem nasaczonym Scrub Fresh CND, ale niektórzy nie czyszczą niczym. Najwazniejsze żeby trzymac pędzelek w ciemnym miejscu, żeby pozostałości produktu nie utwardziły się pod wplywem światla.
Odpowietrzenie pędzelka to dokładnie to o czym piszesz - ja zawsze przed praca nabieram nieco żelu i delikatnie odciskam pedzelek o wnętre wieczka czy wacik bezpyłkowy - chodzio to żeby produkt wniknąl dokładnie pomiędzy włoski.
A, szczoteczka powinna byc oki, sama musisz wyczuc czy wloski sa odpowiednio sztywne, by dokładnie odpylic paznokiec. I tak ja piszesz po odpyleniu przecieasz cleanerem - postaraj sie robic to dokładnie tak jakbys chciala zmyc czerwony lakier z paznokci - zwróc uwagę glównie na okolice skórek, bo tam pyłki lubią się ukrywac i zapowietrzenie gotowe.
Podejrzewam , że duzo racji ma FrauHelga, pisząc, że możesz za dużo piłowac boczki - ja dokładnie robilam to samo po moim pierwszym Kursie - mialam obsesje, że pazurki będa za grube i piłowałam do momentu az spiłowywyalam prawie cały produkt. Staraj się formowac paznokcia pedzelkiem a nie pilnikiem - mniej piłowania, mniej pyłu, mniej zuzytego produktu i mniejsze ryzyko zapowietrzenia.
A tak w ogóle to musze ci napisac, że jak na świeżo po kursie, to twoje pazurki wyglądaja całkiem nieźle - maja ladny łuk i zgrabny kształt
Powodzenia