2008-10-07, 07:34
|
#6
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Irl
Wiadomości: 914
|
Dot.: ZBIORCZY:Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.III
Jako iż obawiam się, że mój post zginie w natłoku innych, nieśmiało się przypominam i proszę o analizę
Pevonia, Enzymo spherides peeling cream:
water, glyceryl stearate, saponaria officinalis root extract, papain (spherulites), bromelain (spherulites), lecithin, safflower seed oil, titanum dioxide, stearic acid, corn starch, gingko bilboa leaf extract, calendula officinalis flower extract, chamomile flower extract, arnica montana flowerhead extract, horse chestnut extract, pineapple fruit extract, papaya friut extract, lemon peel oil, citric acid, dimethicone, phenoxyethanol, sodium citrae, hydroxyethyl cellulose, methylisothiazolinone
Dodam, że krem poleciła mi moje kosmetyczka, po zabiegu i zdiagnozowaniu mojej skóry jako wrażliwej z tendencją do przesuszeń. Sporadycznie pojawiają mi się drobne zaskórniki i własnie na to, jej zdaniem, ten specyfik mam mi pomóc. Dodam, że na codzień stosuję Hydraphase XL plus Diacneal na noc. Jestem prawie zdecydowana na zakup tego kremu Pevonii, jednak za względu na niemałą canę, wolę zasięgną porady bardziej doświadczonych Z góry dzięki za pomoc
|
|
|